Piszemy o tym, czego doświadczyliśmy sami w procesie przekazania naszej firmy i co dzięki temu zyskaliśmy. Nie chodzi tylko o prawne aspekty, bo z natury rzeczy czujemy się w nich dobrze, ale przede wszystkim o świadome postrzeganie procesu sukcesji, jako momentu szczególnie ważnego dla całej firmy i rodziny. Rozumiemy pojawiające się pytania o najlepszy sposób przekazania firmy, o zabezpieczenie zespołu pracowników pracujących na jej sukces i o pozycję ustępującego nestora. To pytania naturalnie pojawiające się w każdym rodzinnym biznesie, w naszym również. Już wiemy, że nawet najbardziej drobiazgowe i skrupulatne przygotowanie się do sukcesji wymaga spojrzenia przez pryzmat wszystkich uczestniczących w niej osób. Inaczej, sukcesja nie będzie oznaczała prawdziwego sukcesu. Dlatego postanowiliśmy pisać o tym, na czym się znamy i co jest bolączką dla wielu z Was. Zarówno z punktu widzenia nestora, jak i sukcesora rodzinnego biznesu. A że przy okazji jesteśmy adwokatami, to możemy podzielić się doświadczeniem, które prawnicy z rodziny Krotoskich gromadzą od kilkudziesięciu lat pomagając w sprawach dotyczących przekazania firmy.